Tydzień temu byłam na pikniku rodzinnym z roboty mojego ojca. Nic ciekawego nie było. Znaczy były jakieś zabawy dla dzieci, a później się rozlało to poszłam z Dawidem do babci.
Najbardziej podobała mi się Helga. Po prostu urzekła mnie.
A te jej oczy...
Prócz Helgi było też przeciąganie liny
Jazda na wuszcie
Dojenie krowy
Ludzik z huśtawki
Dmuchany kombajn
No i śpiewające kobiety na scenie.
Klimat był jak na oktoberfest co widać po zdjęciach.
Jakby ktoś pytał impreza była w Polsce, nie w Niemczech.

O MNIE
Nazywam się MagdaLena, urodziłam się 25 czerwca 1992 roku w Mikołowie. Przez 2 lata mieszkałam w tym mieście, ale gdy na świat miał przyjść mój młodszy brat przeprowadziłam się do Katowic.
Obserwatorzy
Archiwum
-
►
2017
(10)
- ► października (2)
-
►
2014
(51)
- ► października (1)
-
▼
2013
(80)
- ► października (12)
-
▼
czerwca
(18)
- Rozmowa z bratem
- Pjezenty part 1
- Piknik rodzinny
- Już 2 latka
- Myślałam, że jestem w stanie zrozumieć wszystko
- 21 lat
- Zakupy na allegro
- dzień przytulania się
- Padam
- Zabiegana
- Żeby sprzedawać truskawki potrzebna jest znajomość...
- Kto rano wstaje
- Egzamin praktyczny fototechnik 2013 czerwiec.
- Odpowiedzi egzamin zawodowy fototechnik czerwiec 2013
- Zakupy
- Fotensje na placu
- Listy
- Urodzinki dla rodzinki
-
►
2012
(81)
- ► października (17)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz