Tydzień temu były moje urodziny, więc czas się wreszcie pochwalić co ciekawego dostałam. :D
Od rodziców dostałam opłacenie wycieczki z chóru. :D Trochę wypoczęłam, pozwiedzałam Węgierską Górkę. Fajnie tam jest.
Od mojego małego braciszka dostałam grę, a raczej dodatek do gry The sims 4.
Gra na początku nie chciała ruszyć, co jakiś czas miałam problem z grą. Zaktualizowałam windowsa do 10 i problem zniknął.
Od szwagierki dostałam książkę. "Zanim się pojawiłeś". Teraz mam L4 to będę miała czas na czytanie.
Od Pana Johna dostałam torbę na rolki. Nie wiem dlaczego czarna, a nie jakaś kolorowa... Ja to powinnam mieć rozmiar dziecięcy, bo na moje rolki jest to za duże.
Od babci, wujka i kuzynki dostałam hajs. (Od Karoliny dostałam jeszcze zjadliwego kwiatka zrobionego z owoców, ale skończył w mikserze) :D
Chyba dobrze zainwestowałam ten hajs.
Seksownej bielizny nigdy za wiele. Ja mam swój ulubiony sklep z bielizną w Tychach.
W ogóle przed pracą poszłam pieszo do tego sklepu. Wchodzę do niego i Pani, która tam pracuje do mnie "oo nasza modelka przyszła." Miałam być modelką w filmiku, ale brakowało jednej osoby. W tym sklepie wiedzą jak dobrać stanik, nie wciskają staników z zbyt wielkim obwodem. Na prawdę warto udać się do takiego miejsca i wydać około 150 zł na dobrze dobrany stanik, anie mieć w szafie 10 rozciągniętych lajbików, które latają jak hula hop.
Od 2 kuzynki dostałam jeszcze kwiatka, ale zdjęcia mu nie zrobiłam. :D Nawet nie wiem co to za kwiatek.
Od starszego brata też mam dostać taki pakiet dodatków, ale to dopiero w tym miesiącu. :D Będę szalała z simsami.
Kurcze nie grałam w Simsy chyba ze sto lat :) fajne prezenty, a kasę naprawdę dobrze zainwestowałaś.
OdpowiedzUsuń