Święta coraz bliżej ja jeszcze nie mam kupionych prezentów dla Dawida i młodszego brata. No dla Borysa też nic nie mam jeszcze, bo jak mi powiedzieli w zoologicznym, że zabawka dla niego będzie kosztować 66zł to się za portfel złapałam. Ceny na necie to max 40zł.
Nie wiem co mojemu 20 letniemu bratu kupić.
Zawsze kupowałam mu grę na Xboxa ale w tym roku powiedziałam STOP, bo ileż można. To tak jakby co roku dostawał ode mnie skarpetki. Mam do wydania około 75zł.
Dawidowi też nie wiem co kupić. Z nim to w ogóle problem, bo on mówi "nie wiem". Ja mu zawsze całą listę daje w razie gdyby czegoś nie było, a go się trzeba prosić, by podał jedną rzecz.
Jak macie jakieś rady co mogę chłopom na święta sprezentować dajcie znać.
Dawid na spóźnionego Mikołaja dostanie ode mnie gazetę Playboy z kalendarzem. :D Ciekawe czy se zawiesi ten kalendarz gdzieś. Muszę wydrukować jeszcze swoje fotki żeby poprzyklejał na twarze tych laseczek. :D
Moja ruda gwiazda znowu bierze udział w konkursie.
Jeśli chcecie możecie na niego zagłosować.
Wczoraj specjalnie robiłam mu fotki, a u babci nie miałam żadnej lampki żeby z przodu podświetlić.
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
Niektóre osoby pytają mnie gdzie kupiłam takie rogi Boryskowi. Roki kupiłam w pasmanterii, a raczej babcia kupiła filc brązowy i druciki zielone. Nie wiem dlaczego chciałam zielone druciki zamiast brązowych. o_O
Szablon do rogów znajdziecie na tym blogu.
Czapkę robię co roku, bo co roku jest brzydka w tym roku nawet nawet. Użyłam dużej czapki, którą w markecie można nabyć za 99 gr. Do tego użyłam taśmy termo. To jest taka siateczka z klejem, która pod wpływem wysokiej temperatury klei się. Poprułam czapkę, wycięłam czapkę i worek na prezenty, boki czapki i worka obkleiłam tą tasiemką, żelazkiem poprasowałam i gotowe. Borysek ma dziurki na uszy, ale są trochę za wysoko zrobione. No i takiego pięknego renifera i Mikołaja miałam.
Jeszcze mam pomysł na Boże Narodzenie ale to we wtorek może będę realizować. :D
Ciekawe co mi Dzieciątko przyniesie jeśli Dzidzi mi kupił na święta dziadowskie, metalowe kolczyki z królikiem to my je wbiję w czoło. :D Mam już tyle takich kolczyków, że głowa mała. wolę coś ze srebra już dostać.
Na koniec świąteczna piosenka, która ostatnio wpadła mi w ucho.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz