Dyplom fototechnik i Technik weterynarii

Trzeba się wreszcie pochwalić. Wreszcie za 3 razem udało mi się zdać egzamin an fototechnika. Zdawałam go w szkole niedaleko mojego zamieszkania więc lajtowo. Na pracy nie podałam swojego nr pesel, ale jakoś tam się dorobiło. Myślałam,że nie zdam, bo paru rzeczy w grafice brakowało. Zadanie było chyba najbardziej popierdzielone ze wszystkich jakie były na egzaminach, które zdawałam. Trzeba było zrobić foto szczoteczki do zębów i każda szczoteczka musiała być w innym kolorze tworzyły jakby taką tęczę. Do tego jakiś napis. No ale jak to mój nauczyciel mówił najważniejsze jest, żeby każdą pierdołę napisać, więc dużo pisałam w arkuszu. Zapewne za grafikę miałam mało punktów, ale sam tekst uratował moją dupę. To było ostatnie z możliwych podjeść obstawiałam, ze nie znam, ale dałam radę i koleżanka z grupy też zdała.



W czerwcu też zdawałam egzamin z weterynarii R.11. Trzeba było kurze patykiem z dupce pogrzebać tyle w skrócie. No i zaadresować to na podany adres o dziwo ten egzamin cały zdałam za pierwszym razem. Normalnie szok i niedowierzanie. 


We wrześniu miałam trzecie podejście do egzaminu praktycznego r.09. Jak zobaczyłam, co tam jest to mi witki opadły. Były wymiona, dojenie czyli to wszystko co miałam na pierwszym egzaminie z tej kwalifikacji. Nie wiem jakim cudem to zdałam, ale udało się. 



Tak więc jestem z 2/3 technikiem weterynarii. Mam nadzieje, że w czerwcu zdam ten egzamin r.10 i będzie już koniec.

Żeby nie było w moim życiu nudno zapisałam się do kolejnej szkoły znowu do PROEDUKACJI. Ale w życiu nikt by nie pomyślał, że taki kierunek wybiorę. Gdyby technik pojazdów samochodowych nie był płatki to bym poszła, no ale trzeba było wybrać coś bezpłatnego, administracja mnie nie interesuje, ani rachunkowość więc wybrałam technik usług kosmetycznych. Tak więc będę fotografem, tech weterynarii i jeszcze kosmetyczka. Człowiek orkiestra. Akurat na kierunek kosmetyczny szkoła jest przygotowana bardzo dobrze. Wszystkie sprzęty są. Tylko na weterynarii było biednie, bo byliśmy pierwszym rocznikiem. Na chwilę obecną pierwszy semestr mam zdany w 2 semestrze będzie więcej praktyki i chyba w czerwcu będę robiła praktyki, ale to się dowiem dopiero w piątek jak pogadam z kosmetyczką.

Co do fotografii to wczoraj zauważyłam, ze karta pamięci mi pękła, a dzisiaj jak byłam na występie w Domu Kultury aparat się zaciął i nie chciał nic zrobić nawet się wyłączyć. Dopiero wyciągnięcie zasilania pomogło. Przeglądałam aparaty i takie cacko co mi się podoba (samo body) kosztuje 7 tysięcy. To taki tańszy jest jednak aparat. Nie będę kupowała najtańszego za ponad tysiąc złotych, bo po co mi 2 takie same obiektywy i na dodatek aparat gorszy niż to co teraz mam. No ale najpierw trzeba hajsy uzbierać. Będzie ciężko. 

rokiowca

Phasellus facilisis convallis metus, ut imperdiet augue auctor nec. Duis at velit id augue lobortis porta. Sed varius, enim accumsan aliquam tincidunt, tortor urna vulputate quam, eget finibus urna est in augue.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz