W tym tygodniu jeździłam sobie trochę z Adasiem po Ślunsku na motorze. Oczywiście trasy leśne i błotniste, bo on takie uwielbia. Udało mi się zrobić trochę fotek.
Kościołek na górze gdzieś w okolicach Lędzin. Piękne widoki tyle powiem.
No i byłam też na cygańskim moście. To miejsce znajduje się na granicy Zarzecza, Mikołowa i Tychów.
Na pewnej stronie znalazłam tylko tyle informacji o tym moście:
"Najprawdopodobniej element linii kolejowej mającej łączyć elektrownię w Łaziskach z kopalnią Boże Dary (ówczesny Boer). Linię budował ok lat 30 XX wieku książę pszczyński, do którego należały oba zakłady, ale w 1936 popadł w problemy podatkowo-finansowe, musiał oddać część majątku państwu polskiemu i budowa się skończyła."
Źródło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz