Znowu obsuwa. Zamiast iść do przodu to się cofam. xD
Jakoś nie miałam weny/czasu/chęci żeby dodać ten post.
Dodaje ten post w sumie dla siebie tak bardziej, bo zawsze mogę sobie przypomnieć co dostałam, co mam w domu.
Na pierwszy rzut idą kolczyki, które dostałam od Zuzi i mojej kuzynki. :D
Oczywiście motyw króliczy.
Od Karoliny dostałam poduszkę królika i pościel w króliki. Myślałam, że dostanę tę pościel, bo dzwoniła do mojej mamy pytać się o rozmiar. Niestety ja mam już dwa takie zestawy. :D
Od braci dostałam mega wypasiony prezent- DARSONWAL.
Takie urządzonko używane w salonach kosmetycznych. Można używać na włosy i na skórę. Często jest stosowany po oczyszczaniu manualnym. Ja używam go raz z olejem kokosowym. Ale o tym może kiedyś napiszę więcej.
Od kuzynki dostałam zapach Ariana Grande "Sweet Like Candy". Uwielbiam słodkie zapachy, bo sama jestem słodka. :D Do tego ta buteleczka. Jedyny minus to, że nie widać ile jeszcze zostało produktu.
Od rodziców dostałam grubszy prezent i część kasy dołożyłam. Dawno telefonu nie zmieniałam, a mój już świrował przy grze PoKeMoN GO. No, a kto będzie jeździł z mamą do Chorzowa na pulty? :D Także kupiłam telefon Asus Zetfone 3 max 5.5 (ZC553KL). Ogólnie wszystko fajnie śmiga tylko zauważyłam jeden jaśniejszy punkt na ekranie i jak podpinam do ładowania to wtedy telefon świruje. Chcę coś napisać, a on mi przyciska inne znaki. o_O
To byłyby wszystkie prezenty jakie otrzymałam. Jestem z nich bardzo zadowolona, wszystko trafiło w mój gust.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz