Wczoraj byłam w rodzicami w SCC, bo jutro idę na uro mojej cioci więc musieli coś kupić.
Przy okazji mama kupiła mi adidasy, bo żadnych nie mam. Zapewne za parę dni pójdę je reklamować jak to każde moje buty kończą w ten sposób.
Dałam za nie 80 zł w Deichmannie.
Afrusi dywanik do klatki, bo robi się już zimno, a jej stary dywanik jest już uszkodzony. :D
Jeszcze kupiłam sobie kadzidełka. Paczka była po 50 gr to żal nie brać, a czasami lubię nasmrodzić w pokoju. :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz