Walentynki

Wpis walentynkowy dopiero teraz, bo wcześniej jakoś czasu i chęci nie było.
Mam zapłon jak diesel na mrozie.
Jak już wiecie od 14 stycznia jestem oficjalnie z Dawidkiem.

Więc w walentynki mieliśmy 1 miesiąc razem. tego dnia Dawid przyjechał do mnie daliśmy sobie prezenty.

Ja dostałam od Dawida kolczyki srebrne koła, których nie uwieczniłam na fotografii. 
Ustaliliśmy też, że każde z nas zrobi coś samemu. Dawid zrobił butelkę z M&M.



Do tego dostałam kartkę z pingiwnami ale też nie wiem czemu nie zrobiłam fotki. :D
Zapomniałam też o podgrzewaczach. Wielkie opakowanie podgrzewaczy aż 100 sztuk dostałam. Teraz woski ciągle się palą u mnie w pokoju. Dzisiaj 2 razy nawet na klawiaturę wosk wylałam. 

Dawid dostał ode mnie kubek z misiami typowo walentynkowy. Kupiłam mu coś typowo walentynkowego, bo nigdy tego święta z nikim nie obchodził i chciałam żeby miał ode mnie taką pamiątkę. Kubek kupiłam w sklepie u mnie na dzielni koło Przedszkola. Jak coś się tam kupi na prezent to Pani ekspedientka od razu to ładnie pakuje. Do kubka jeszcze wsadziłam 2 torebki z herbatami.



Jeszcze takie cosik ode mnie co sama robiłam to karty do gry z powodami dlaczego go kocham.
Instrukcje znalazłam tutaj.
Powody znalazłam chyba na wizażu, ale też sam od siebie coś napisałam.




Dostał także ode mnie herbaty z zawieszkami w kształcie serc. Czerwone są żurawiowe, a zielone to zielona herbata. Pudełko mi mama niedawno dała i widziałam, ze Dawid chciałby takie pudełko, ale nie dałam mu tak po prostu, bo miałam plan na prezent.



Po rozpakowaniu prezentów zrobiłam śniadanie.
Jajco w kształcie serca.


Dla Dawidka jeszcze kawa z serduszkiem.


Dawid zrobił jeszcze ciasto dla mnie.


Borysek oczywiście w walentynkowym klimacie miał zdjęcia.


Wycięłam Boryskowi też marchew w kształt serca. :D

rokiowca

Phasellus facilisis convallis metus, ut imperdiet augue auctor nec. Duis at velit id augue lobortis porta. Sed varius, enim accumsan aliquam tincidunt, tortor urna vulputate quam, eget finibus urna est in augue.

1 komentarz: