Rokiowca

Dzisiaj dodaję zakupy z marca. Wczas wiem, ale jakoś nie było kiedy. Teraz Dawid na dole robi więc ja mam czas by spokojnie coś napisać.

Pewna osoba na blogu napisała, że w decathlonie są fajne buty do biegania i dość tanie.

Buty bardzo wygodne jedyne buty, które od niepamiętnych czasów nie uszkodziły moich delikatnych stópek. Mają dość dużo gumowej powierzchni na podeszwie. Oglądałam też buty z Biedry lub z Lidla ale przy tych to dziadostwo totalne. Buty Kalenji mają więcej  gumy są wygodniejsze, ale maja jeden minus są białe,a  buty z Biedry lub z Lidla mają jeden plus są kolorowe.

W tych butach zazwyczaj chodzę po lesie czasami trochę biegam raz byłam w nich na siłce ale o tym później. Co najmniej raz w tygodniu idę pieszo do Tychów czyli jakieś 7 km. 

Do butów kupiłam sobie jeszcze leginsy z firmy Domyos.  Leginsy są dość wygodne tylko ich minusem jest to, że są z słabego materiału, bardzo cienkiego, bo tyłkiem człowiek świeci. ;( Muszę zainwestować w jakieś inne, lepsze. 

Kolejnym zakupem z decathlonu jest polar dziecięcy firmy Quechua. Mam już prawie 22 lata na karku, ale dalej mogę nosić ciuchy dla nastolatków. Zamówiłam przez neta polar dziecięcy na wiek 14 lat. (Taka młoda jestem). 

Mierzyłam fioletowy w sklepie, bo niestety tylko taki był, a przez neta zamówiłam czarny. Najlepszy polar jaki miałam. Już parę lat szukałam jakiegoś fajnego polaru na jakieś wyjazdy czy coś, ale wszystkie eSki były za wielkie. 

Polar zamawiałam przez internet i akurat wtedy była darmowa wysyłka w paczce znalazłam też taki liścik.

Ciekawe co to za Marcin. :D