Rokiowca

"Czasem do szczęścia wystarczy tylko czyjaś obecność, na przykład siostry." - Christina Rosetti

Ja niestety rodzonej siostry nie mam, chociaż zawsze chciałam mieć. Mam podszywaną siostrę, osobę, którą poznałam przez internet dokładniej na stronie glitery.pl

Zaczęło się od rozmowy na czacie. Rozmawialiśmy o pierdołach, o naszym życia itd. W wielu kwestiach życia miałyśmy tak samo. Lubimy te same rzeczy itd. Normalnie jak siostry bliźniaczki. :D

Nawet na gliterach powstało drzewo genealogiczne gliterowej rodziny, bo wtedy było modne posiadać siskę i 4 fun gadałyśmy na siebie siski.

W sierpniu 2011 roku rodzice pozwolili mi wyjechać do Białegostoku, do mojej siski Patrycji. To były najwspanialsze wakacje na jakich byłam. Chodziłyśmy razem na zakupy, spacerowałyśmy, bo w końcu to lubimy robić.

Najgorszy dla mnie był powrót do domu. Gdy wsiadałam do autokaru zaczęłam płakać. Wtedy Patrycja mnie mocno przytuliła i mówiła, żebym już nie płakała to ja jeszcze bardziej beczałam.

Nikt nigdy nie był dla mnie tak miły jak Patrycja. Jakbym miała na serio starszą siostrę.

Dalej za nią tęsknie dziennie piszemy ze sobą na FB, czasami wysyłamy sobie jakieś drobiazgi, listy ale chciałabym znowu się z nią spotkać. Mam nadzieje, ze teraz ona mnie odwiedzi, albo spotkamy się w jakimś mieście. 

Jeśli chcecie poznać bliżej moją kochaną siostrę to zapraszam was do niej na blogaska. 

Patrycja zaczęła kręcić filmiki na YT. Widać, ze jest spięta ale mam nadzieje, ze z czasem przyzwyczai się do gadania z czarną skrzynką zwaną aparatem.

Mam prezent dla Ciebie Paśka ale nie powiem co. :x Jak wyślę to może dam znać.