Niedziela i koniec szkoły.

Dzisiaj miałam ostatnie zajęcia. Oczywiście jak wczoraj nie odbyłoby się bez urozmaicenia.
Jadę po koleżankę autem i stoi jakiś facio w garniaku i mi macha, żebym się zatrzymała. Ok zatrzymałam się, myślałam, że chce się zapytać o drogę czy coś. Facet otwiera drzwi i mi się do wozu pakuje. :o Ja patrze, co on robi mówię do niego "Proszę wyjść". A on, że nie. Nosz kurde. Mówiłam tak do niego parę razy, tłumaczę mu, ze do szkoły się śpieszę, a on "to jedź". Nawet mi nie powiedział, gdzie go mam zawieźć. W ogóle nie zapytał się czy go gdziekolwiek zawiozę, wpakował tylko swój tyłek do auta i siedzi, a ja mam go zawieźć nawet nie wiem gdzie.  O_o Powiedziałam dość brzydko słowo określające kobietę lekkich obyczajów,  słowo które jest często używane jako przecinek. Otwieram facetowi drzwi i się wydzieram na całą wieś, że ma wyjść. Po czasie facet wychodzi i mówi, ze jestem nienormalna. To, że jestem nienormalna to ja wiem. Nie ma normalnych ludzi na świecie. :] Jak facet wyszedł z auta, a ja wsiadłam i ruszyłam to jakaś kobieta , która jechała na rowerze mówiła do niego "Wujku a dlaczego w kościele nie jesteś." Kościół jest w drugą stronę. o_O
Teraz niektórzy mogą sobie pomyśleć, że rokiowca to człowiek bez serca. Ja bym chłopka podwiozła gdybym wiedziała gdzie. Oczywiście jeśli miałabym po drodze. No ale jak ktoś nie szanuje mnie, to dlaczego ja mam być miła i wozić kogoś. Trochę szacunku ludzie zapytać się grzecznie, a nie pakować dupsko do auta. Ja to nie TAXI.

Pytanie do was ludzie kochani. Jak wy byście się zachowali w mojej sytuacji?
Ten człowiek nie uszanował mojej prywatności potraktował mnie jak jakiegoś Taksówkarza.

Dlaczego ja mam zawsze takie atrakcje przed moimi urodzinami?

rokiowca

Phasellus facilisis convallis metus, ut imperdiet augue auctor nec. Duis at velit id augue lobortis porta. Sed varius, enim accumsan aliquam tincidunt, tortor urna vulputate quam, eget finibus urna est in augue.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz