Zakupy i reszta prezentów

Ostatnio zaszalałam znowu i wydałam trochę kasy.
Kupiłam koszyk piknikowy. Spełniłam swoje marzenie z dzieciństwa. zawsze chciałam mieć taki koszyk i gdzieś pojechać i posiedzieć na trawie.
Niecałe 100zł kosztował w empiku.




Dzisiaj doszła też paczka z moimi zakupami z allegro.
Zamawiałam rzeczy do robienia biżuterii.




Tydzień temu na targu na Rudze Śląskiej kupiłam sobie torebkę dałam za nią 60zł, a chcieli 89zł.
Minut tej torebki to długi pasek. Jak dla mnie jest zbyt cienki jak na tak masywną torebkę.


Z racji takiej, ze mam małe zoo w domu potrzebna jest mi rolka do ubrań. Ta jest wielokrotnego użytku i się super sprawdza. W realu dorwałam je. Duża za 13zł mała za 4zł.


W realu kupiłam też baleriny za pińć złotych (5zł)
Zauważyłam, że prawy jest bardziej szary niż czarny. :P No ale czego chcieć za taką kasiorkę.


U mnie loto wszystko po chałupie: muchy, komary, ćmy. Więc trza było kupić cosik na kopruchy. Kupiłach zech se szmaterloka na łokno.



No i jeszcze pokażę wam 2 prezenty, które dostałam, a nie pokazałam. :(

Od kuzynki jeszcze dostałam skarpecie do balerin. Trochę dziwnie się w tym czuję. Pierwszy raz coś takiego na nogach miałam.


Od mojej 2 kuzynki, która odwiedziła mnie w sobotę dostałam kosmetyki z Victoria's Secret.



Trochę zaszalałam.

rokiowca

Phasellus facilisis convallis metus, ut imperdiet augue auctor nec. Duis at velit id augue lobortis porta. Sed varius, enim accumsan aliquam tincidunt, tortor urna vulputate quam, eget finibus urna est in augue.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz