Rokiowca

Byłam dzisiaj wysłać paczki z pracy, bo dziewczynki i jeden chłopiec wygrali nagrody w loterii. http://galeria.glitery.pl/couponLottery.php
Jakieś 10 koper polecony ekonomiczny do tego fakturka.
Podchodzę do okienka i babka na mnie patrzy jakby chciała powiedzieć "Boże Święty ileż tego" Pyta się mnie jakim to wysyłam daję jej karteczki i patrzy na mnie "Boże Święty babo umrzyj." Stoję i podaję jej po kolei koperty, by to szybko i sprawnie poszło. Babka miała takie ruchy wolne... W Mikołowie na poczcie babka bez problemu nakleja jak jakaś maszyna 1 2 3 i po krzyku, fakturę bez problemu mi wyda i jest git. Babka skończyła mówi mi 37,50zł dobra daję jej i mówię do tego jeszcze fakturka. Jak się wtedy spojrzała na mnie, jej wzrok mówił "Gdzie by zakopać zwłoki tej dziewczyny gdy już umrze.". Wzdychała jakby nie wiadomo co robiła, ale  w końcu fakturę dała.
Kurde bele wolę już jechać do Mikołowa i to szybciej załatwię bez nerwów niż tutaj u mnie na poczcie. :-/
Nie podoba Ci się robota to się zwolnij i rozdawaj ulotki. Mnie też te dzieci czasami wkurzają, ale nie ma źle i nie stękam tak jak niektóre osoby.